Jednymi z najbardziej popularnych urządzeń dedykowanych lutowaniu są transformatorowe lutownice. Zasada ich działania jest niezwykle prosta i polega na nagrzewaniu miedzianego grotu do odpowiedniej temperatury. O tym, jak prawidłowo łączyć elementy metalowe przy pomocy lutownicy transformatorowej, piszemy w dostępnym na naszym blogu poradniku. W tym skupimy się na sporadycznych, ale jednak występujących problemach, które najczęściej – niestety – wynikają z niewłaściwego użytkowania.
Czy lutownice mają wady?
Spotykamy się z opinią, że lutownice transformatorowe mają poważną wadę: potrafią nagrzać się do wysokich temperatur, które niekiedy skutkują uszkodzeniem transformatora, a więc w najlepszym razie w znacznym stopniu ograniczą możliwości grzejne urządzenia. „Słabe grzanie” jest zatem wynikiem ciągłej pracy, a przecież lutownice transformatorowe z uwagi na swoją konstrukcję wymagają – w zależności od modelu – określonego czasu pracy (12 – 48 sekund) oraz podwójnego czasu odpoczynku. Jeśli nie zachowamy tej zależności, możemy również doprowadzić do nadtopienia obudowy, a nawet do całkowitego uszkodzenia lutownicy. Trudno też mówić o wadzie w przypadku przepalenia się grotu w miejscu zgięcia, ponieważ jest to element eksploatacyjny. Należy zatem nie dopuszczać do takiej sytuacji, zwłaszcza gdy jest on zbyt mocno naprężony, co skutkuje nawet gwałtownym pęknięciem i w rezultacie – rozchlapaniem się cyny. Warto skorzystać z dobrych rad:
- nie dopuszczajmy do całkowitego przepalenia grotu,
- wymieńmy grot na nowy, jak tylko zauważymy przewężenie,
- nie próbujmy lutować, rozgrzewając cynę na grocie i przenosząc ją w miejsce lutowania,
- grot czyścimy każdorazowo po wykonanej pracy, np. kostką salmiaku, co zdecydowanie przedłuży jego trwałość.
Zalecenia, o których musimy pamiętać!
Zazwyczaj nie czytamy dokładnie załączonej do lutownicy transformatorowej instrukcji i zawarte w niej zalecenia uchodzą naszej uwadze. Dlatego postaramy się w sposób czytelny je przedstawić:
- urządzenie podłączamy tylko do napięcia sieciowego 230V~/50Hz używanego w domach,
- nie prowadzimy prac lutowniczych z elementami, które są pod napięciem (niebezpieczeństwo porażenia elektrycznego),
- nie pracujemy w warunkach, które temu nie sprzyjają: zbyt duża wilgotność powietrza, obecność palnych gazów i rozpuszczalników (niebezpieczeństwo zwarcia, pożaru),
- pod żadnym pozorem nie otwieramy obudowy urządzenia,
- chronimy przewód zasilający przed wysoką temperaturą i ostrymi przedmiotami,
- zawsze odkładamy lutownicę na odpowiedni stojak,
- w zależności od łączonych materiałów stosujemy dedykowane im spoiwo, tylko sprawdzone i wysokiej jakości kalafonie oraz pasty lutownicze,
- przestrzegamy określonych przerw pracy lutownicy transformatorowej,
- bezwzględnie przestrzegamy wskazówek bezpieczeństwa.
Jeśli będziemy przestrzegać podstawowych zaleceń podczas korzystania z lutownicy transformatorowej, z pewnością unikniemy wielu problemów, a urządzenie będzie nam służyć przez wiele lat.